czwartek, 30 maja 2013

Warzywa faszerowane wg Doradcy Smaku

Dość często obiecuję sobie , że przełączę kanał o odpowiedniej porze na ten program, ale zawsze zapominam. Jakimś cudem kilka dni temu udało się i trafiłam na Michela Morana  nadziewającego warzywa. Wprawdzie była to końcówka programu , ale przepis jest tak prosty, że wystarczy obejrzeć minutkę i wiadomo co i jak zrobić. Pan Moran podaje, że wystarczy jedynie 25 minut na całe wykonanie co oczywiście nie jest możliwe. Ale w 45 minutkach spokojnie się zmieścimy. Zrobiłam na następny dzień i muszę przyznać , że wyszły bardzo smaczne. Dobre nawet na grilla. Polecam :)


Blog został przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:

piątek, 10 maja 2013

Egzotyczne grzyby z kurczakiem i ravioli

Raz w miesiącu w miasteczku obok organizowany jest targ farmerów. Można tam kupić dosłownie wszystko. Od organicznych warzyw, poprzez jaja strusia i przepiórki po wędzone ryby. Zawsze wracam obładowana zapasami. Tym razem kupiłam kolorowe grzyby. Dla mnie na pierwszy rzut oka wyglądają na "trujaki", ale ja się nie znam. Zjadłam i od wczoraj jakoś żyję. Zrobiłam z nich sos śmietanowy i podałam z kurczakiem i ravioli. Niestety ravioli kupne, lenistwo wygrało. Polecam :)


Blog zostal przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:


czwartek, 9 maja 2013

Domowy chleb ze słonecznikiem

Oj, chleba nie piekłam już dawna. Właściwie to ostatnio troszkę zaniedbałam bloga, ale mam dobrą wymówkę - sesja + córa + dom  = wybuchowe i czasochłonne połączenie :) Przepis jest bajecznie prosty i nie ma opcji żeby nie wyszedł. Skórka jest rewelacyjnie chrupiąca. Jeszcze ciepłe kromki posmarowałam masłem , moim ulubionym Lurpark -nie jest to reklama :) Chleb zniknął w kilka minut. Polecam.


Blog został przeniesiony na nową stronę , po przepis zapraszam tutaj:

środa, 8 maja 2013

Krem z młodych ziemniaków z porem i kurczakiem

Na szybko. Kolejny raz :) Miałam końcówkę rosołu , nie chciałam kolejny raz przerabiać na pomidorową. Młode ziemniaki już prawie przestały być młode a w lodówce czekał na jakiś pomysł por i pierś z kurczaka. Tak powstał krem, przepyszny. Polecam :)


Blog został przeniesiony na nowa stronę, po przepis zapraszam tutaj: